Informacja prasowa 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Już jakiś czas temu, obserwując stronę marki DJI, można było zorientować się, że wkrótce producent zaprezentuje swój najnowszy produkt. I właśnie oficjalnie pokazano nowy gimbal DJI Ronin – S.C., który docenią wszyscy, którzy chcą, by ich materiały video były jeszcze lepsze.

Oficjalna premiera ruszyła wraz z pierwszą sprzedażą stabilizatora. Na podstawie tego, co zaprezentował producent, funkcjonalność urządzenia zapowiada się obiecująco. Niezależnie od tego, jaki jest poziom umiejętności użytkownika, jego filmy będą lepszej jakości niż do tej pory. Mniej doświadczeni użytkownicy mogą skorzystać z trybów automatycznych. Natomiast bardziej wymagający mają do dyspozycji bardziej zaawansowane funkcje.

Mała masa, duża wytrzymałość

Gimbal DJI Ronin SC ma być lżejszy, stabilniejszy niż inne urządzenia z tej kategorii. Przede wszystkim powstał z połączenia materiałów lekkich, a jednocześnie uważanych za wyjątkowo wytrzymałe. Dominujące są tutaj magnez i aluminium. Przez ich zastosowanie, stabilizator ma masę zaledwie 1100 gram! Pomimo niewielkiej wagi, można na nim ustawić cięższe, bo ważące do 2 kilogramów, urządzenia. Jego konstrukcja zapewnia również dużo większą stabilność i posiada 3 osie. Z gimbala można korzystać nawet w ekstremalnych warunkach, bez obawy, że wpłynie to na jakość materiałów video. Oprócz tego sprzęt jest poręczny, bo po złożeniu nie zajmuje dużo miejsca, a bateria trzyma do 11 godzin.

Co z funkcjonalnością?

Kluczową wiadomością dla osób, które rozważają zakup, jest to, w jakim stopniu sprzęt będzie funkcjonalny. W tym przypadku usatysfakcjonowani będą wszyscy kupujący. Gimbal jest prosty w obsłudze, a elementy służące do sterowania mają dobre położenie. Można korzystać z automatycznego trybu panoramy, motionlapse i timelapse. Oprócz tego w przypadku najnowszego stabilizatora DJI użytkownik ma do dyspozycji coś zupełnie nowego, czyli technologię ActiveTrack 3.0. Pozwala ona na łączenie gimbala ze smartfonem i śledzenie obiektu, by zatrzymać go w kadrze. To doskonałe ułatwienie przy uwiecznianiu tego, co się rusza.