„Wojsko bez sztandaru nie jest kompletne” – mówił dziś Witold Wróblewski, prezydent naszego miasta na spotkaniu z dowództwem 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, dotyczącym przekazania sztandaru, ufundowanego przez elblążan. Jak mówił włodarz Elbląga, na ten cel zebrano w sumie ok. 17 tys. złotych. Ceremonia przekazania sztandaru odbędzie się podczas Dni Elbląga.
Na spotkanie w Klubie 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej oprócz przedstawicieli władz miasta zaproszono wszystkich, którzy mieli swój wkład w to, że dywizja otrzyma swój sztandar. Otrzymali oni z rąk Prezydenta Witolda Wróblewskiego i Przewodniczącego RM Jerzego Wilka pamiątkowe ryngrafy i podziękowania. Zanim to jednak nastąpiło, dowódca Dywizji, gen. dyw. dr Leszek Surawski zwrócił się do zebranych tymi słowami:
Ten sztandar jest zarazem końcem i początkiem. Końcem dla Komitetu Honorowego Sztandaru, natomiast początkiem dla nas, dla dowództwa dywizji, by godnie ten sztandar prezentować całemu społeczeństwu. (…) To z inicjatywy pana Jerzego Wilka, kiedyś prezydenta, dziś Przewodniczącego Rady Miejskiej, rozpoczął się proces pozyskania dla 16. PDZ sztandaru. W grudniu ubiegłego roku nowy prezydent , pan Witold Wróblewski również włączył się w te działania, zmierzające do ufundowania sztandaru.
Po wręczeniu ryngrafów in memoriam odbyło się uroczyste otwarcie galerii sztandarów. Przedstawiono krótką historię każdego ze znajdujących się tam proporców. W późniejszej rozmowie z dziennikarzami Prezydent Witold Wróblewski przyznał, że Społeczny Komitet Honorowy Sztandaru prowadził działania zakrojone na szeroką skalę, w związku z czym pozyskanie środków od darczyńców nie było trudne.
Nie znam dokładnej liczy darczyńców, ale wiem, że było ich dość dużo. W sumie udało się zebrać kwotę ok. 17 tys. zł. To wystarczyło na sfinansowanie kosztów wykonania sztandaru.
Uroczyste jego przekazanie nastąpi podczas zbliżających się Dni Elbląga.