Elbląg w sieci. Testujemy strony www, które regularnie czytają elblążanie. Część 1 - portel.pl

Artykuły w serwisie

Pamiętam gdy serwis widziałem po raz pierwszy. Pozytywnie poraziła mnie ilość treści, a jeszcze więcej osób je komentujących. Nie zwracałem uwagi, czy pojawiły się szybko po wydarzeniu, czy też nie. Wraz z portelem, dorastałem ja, moi znajomi i wierne rzesze czytelników. Zwykle gdy człowiek się starzeje, czas zaczyna biec mu szybciej. Opisywany serwis jest zaprzeczeniem tej reguły (czyli wyjątek jednak potwierdził regułę). Dorosły, dzisiejszy portel, wypada blado na tle innych serwisów. Zwykle ma 1-2 dni poślizgu z aktualnością tematów. Nie zaprzeczę jednak, że poziom dziennikarski jest dalej wysoki. Obecny portel jednak już nie czaruje jak kiedyś. Mało felietonów, większość artykułów czyta się około 60 sekund. Większość osób, z którymi mam okazję często rozmawiać, na temat mediów w Elblągu – portel czyta na końcu. W zasadzie odwiedza na końcu i już nie czyta. 

 

Oddech świeżości, mimo różnego poziomu przesłanych treści, można czasem spotkać w dziale „Teraz ja”. Polecam osobiście każdemu, kto lubi wypowiedzi takich samych osób jak on/ona sam/a.

 

W portelu funkcjonuje wiele tematycznych działów, co do których formy i ułożenia w kategoriach nie mam żadnych uwag. Jeden dział jest moją ulubioną perełką. Przez kilka lat łapałem się na tym, że to o czym czytam, zdarzyło się 40-50 lat temu. Może nie miał bym z tym problemu (lubię historię), gdyby nagłówka artykułu i samej treści nie przerywał baner reklamowy. Odnajdywałem się w tym jak w świecie baśni. Już nie ma tej poezji i piękna w artykułach jak kiedyś. 

 

Nawet teraz, szukając przykładowego artykułu z tego działu, natknąłem się na ciekawy artykuł (tutaj link - http://www.portel.pl/artykul.php3?i=61888) potwierdzający moje częste mylenie się. Z artykułu z dnia 03.12.2012 wynika, że 3 grudnia 1962 roku spadł śnieg, itd., itp. Jeden z komentarzy do artykułu brzmi „nareszcie śnieg. Pismaki z e24 się cieszą bo będzie dużo wypadków i duże pole do literackich popisów niejakiego M . Czytelnik_MOBI_72723”. Hehe. Nic dodać nic ująć :) bezcenne...

 

3/10 punktów

 

Zdjęcia i materiały video

 

Gdy powstał serwis, zdjęć było jak na lekarstwo, a video było jeszcze w internecie prawdziwą technologią jutra. Wraz z rozwojem technologii cyfrowych i spadkiem cen urządzeń, fotografii i codziennych fotorelacji przybywało. Dziś ilość galerii i zawartych w nich zdjęć jest sporo – poziom jest przyzwoity. Duży minus należy się za sposób ich wyświetlania i wielkość powiększanych zdjęć. Gdy chcemy zdjęcie powiększyć, wyskakuje nam okienko (większość przeglądarek traktuje to pytaniem – czy wyświetlić wyskakujące okno? – ba! niektóre w domyśle mają to zablokowane). Gdy jednak uda nam się wyświetlić powiększone zdjęcie, okazuje się, iż nie jest ono wcale powiększone. Poza tym w okienku nie mamy już możliwości przełączania zdjęć. Z tymi powiększonymi zdjęciami jest tak jak z okularami (tak zwane „zerówki”), które niektórzy noszą dla lepszego wyglądu a nie dla korekty widzenia. 

 

W pewnym momencie historii w portelu zagościły materiały video. Nie dokopałem się do informacji, kiedy wydarzyło się to pierwszy raz, gdyż musiałbym kilkadziesiąt a może i kilkaset razy wcisnąć link – poprzednie. No i istniało jeszcze ryzyko, że musiałbym zapłacić za dostęp do treści zawartych w archiwum. Nie ważne więc, od kiedy, ważne, że dziś w serwisie publikowane jest sporo plików video. Może bardziej ważne jednak jest to, że tylko część z nich jest autorska – reszta to linki do materiałów opracowanych przez Telewizję Elbląską i Światowid. Różnica w tych przygotowanych przez redakcję a nakręconych przez TE, jest oczywiście ogromna.

 

3/10 punktów